"W samo Boże Narodzenie Bob raczej się bawił papierem ozdobnym niż prezentami. Podgryzał go i tarzał się z nim po dywanie. A ja mu w tym nie przeszkadzałem. Całe popołudnie spędziłem przed telewizorem i grając na konsoli. Potem wpadła Belle. To były prawdziwe rodzinne święta. "